Piłka nożna – ulubiony sport ortopedów

piłka nożna

Choć piłka nożna nie należy do wąskiej grupy sportów niebezpiecznych, to nie należy zapominać, iż nadal stanowi sport kontaktowy. Kontuzje wielkich piłkarzy potrafiły pisać światowe historie, którymi żyją media we wszystkich krajach. Wówczas do akcji wkracza cichy bohater – ortopeda. Jego rola jest kluczowa w odzyskaniu pełnej sprawności bożyszcza piłkarskich kibiców, dlatego warto wspomnieć o najbrutalniejszych kontuzjach w historii futbolu z uwzględnieniem jakże istotnej roli ortopedy.

Henrik Larrson.

Legenda Celticu Glasgow i reprezentacji Szwecji. Jeden z najskuteczniejszych napastników tego klubu i kraju – uwielbiany przez kibiców, szanowany przez kolegów z boiska. Niestety – jak się okazało nie przez wszystkich… Jego świetną karierę w pewnym momencie przerwała kontuzja jakiej doznał podczas meczu z Olimpique Lyoon w roku 1999. Wówczas złamaniu uległa jego lewa noga – w dwóch miejscach. Pierwsza diagnoza była przerażająca – koniec kariery, jednak skomplikowana operacja przeprowadzona w stolicy Szkocji – zakończona złączeniem kości za pomocą 46cm prętów zakończyła się sukcesem i Szwed zaczął stopniowy powrót na boisko. Rehabilitacja trwała niespełna rok – co miejscowe media uznały za cud.

fizjoterapia w Krakowie dla piłkarzy w Sport-Med

Włodzimierz Lubański.

Wielu ekspertów piłkarskich twierdzi, iż występ Włodzimierza Lubańskiego na mistrzostwach świata w 1974 byłby gwarantem uzyskania złotego medalu przez Orły Górskiego. Cóż – my musimy się zadowolić tym historycznym brązem, zaś powodów do zadowolenia nie powinni mieć ówcześnie ortopedzi polskiej kadry, którzy poprzez swoje błędy wyeliminowali Lubańskiego z gry na dwa lata. Kontuzja miała miejsce podczas słynnego spotkania z Anglią na stadionie w Chorzowie – 1973r. Najpierw Lubański strzelił fenomenalną bramkę, a potem… opuszczał murawę z poważnym urazem kolana. Rehabilitacja trwająca 23 miesiące wyhamowała karierę jednego z najlepszych piłkarzy na świecie, co nie przeszkodziło mu w odnoszeniu sukcesów na belgijskich boiskach.

Diego Maradona.

„Rzeźnik z kraju Basków” – taki tytuł jednego z pism obiegł świat we wrześniu 1983r. Dotyczył on Andoniego Goikoetxei – piłkarza, który brutalnie sfaulował legendę futbolu – Argentyńczyka Diego Maradonę. Bezprecedensowy atak na nogi rywala odbył się za pomocą długiego wślizgu. Diagnoza postawiona przez klubowego ortopedę zmroziła cały piłkarski świat – złamanie z przemieszczeniem, zniszczone więzadła, naderwane ścięgna w lewym kolanie. Ta kontuzja jest bardzo popularna wśród narciarzy alpejskich – wówczas nacisk na kostkę wynosi kilka kilogramów. Różnica polega głównie na tym, że nacisk na kostkę Maradony w tym nieszczęsnym momencie wynosił ponad 100kg – tak mówił ortopeda zajmujący się powrotem do zdrowia. Biorąc pod uwagę wszelkie zależności dokonał on cudu, gdyż Diego powrócił do treningów po zaledwie 100 dniach.

Jak widać na powyższych przykładach kontuzje piłkarzy bywają okrutne, a ich sprawcy bywają brutalni, jednak najważniejszą rolę w takich sytuacjach odgrywa ortopeda. Może być on cudotwórcą wskrzeszając kolejne legendy światowego futbolu, ale może być także partaczem, który skutecznie zahamuje karierę piłkarskich diamentów.